W ostatnim czasie obserwuje się trend wykorzystywania ilustracji do wykańczania przestrzeni sklepowej. Bardzo popularne stały się ilustrowane detale na przedmiotach użytku codziennego. We wzornictwie stosuje się minimalistyczne obrazki na wazonach, porcelanie czy na dywanach. Plakaty przedstawiające prostą ilustrację wykonaną z kilku pociągnięć ołówka znają już wszyscy. To trend, który mocno zasłynął w poprzednich latach. Przestrzenie sklepów stacjonarnych coraz częściej szukają inspiracji w ilustracji. Jak wykorzystać ten trend by nie popaść w przesadę lub kicz?
Signify zaprezentowało wyniki badania na temat zachowań zakupowych Polaków. Okazuje się, że co czwarty klient wchodzi do sklepu odzieżowego zachęcony wystawą. Aż 80% respondentów twierdzi, że doświadczenie zakupowe jest równie ważne co sam produkt. Witryna jest zaproszeniem do sklepu, dlatego ważne aby przyciągnęła jak najwięcej spojrzeń.
Mimo dużej popularności wykorzystywania rysunków w handlu i przemyśle to nadal ich ogromny potencjał nie został wykorzystany w sklepach stacjonarnych. Ten trend dekoratorski nie musi kończyć się jedynie na witrynie sklepu. Pojawiały się “rysowane” wnętrza sklepowe a nawet większe instalacje obejmujące całe zewnętrzne otoczenie.
Miejscem gdzie doskonale sprawdzą się rysowane detale jest witryna sklepowa. Mamy tu duże pole do popisu. Mogą to być ilustracje odwołujące klienta do naszej najnowszej kolekcji np. motywy florystyczne czy geometryczne. Bardziej interesująca może okazać się jednak swoista opowieść – np. przedstawienie kobiety z zakupami lub pary siedzącej przy stoliku i miło spędzającej czas. Pomysły mogą być różne, wystarczy otwarta głowa i zdolny wykonawca naszych pomysłów. Dobrze gdy obrazki są dynamiczne, dzięki temu przyciągają one uwagę przechodniów. Lubimy też oglądać ludzi, jesteśmy ich ciekawi, chcemy poznawać ich historię.
(foto: trendhunter.com)
Zabiegiem, który na pewno przyciągnie uwagę będzie zastosowanie naszkicowanej dekoracji na elewacji budynku. To rzadko spotykany motyw, gdyż wymaga zgody właściciela obiektu. Co w przypadku gdy nasz sklep mieści się w galerii handlowej? Tutaj nasza kreatywność może wyjść poza witrynę i zahaczyć o wejście do sklepu (np.podłogę) ale i całe zewnętrzne okna. Gdy nie możemy sobie pozwolić na większe metamorfozy otoczenia sklepu, wówczas polecamy skupić się na jego wnętrzu.
(foto: daizygallery.wordpress.com, biscuiteers.com )
Prostym i skutecznym sposobem na uatrakcyjnienie naszego sklepu stacjonarnego jest użycie ilustrowanych dekoracji w miejscu, w którym koncentruje się ruch klientów. Mogą to być małe wzory – np. sylwetka kobiety lub większej rozpiętości murale. Należy pamiętać, że elementy ozdobne nie powinny przytłaczać kolekcji. Ich rolą jest podkreślić styl oraz dodać uroku artykułom umieszczonym na sklepowych półkach.
Foto: we-heart.com, retaildesignblog.net
Ostatnio przeżywamy renesans tzw. pop-upów. Ich główną rolą jest zainteresowanie klienta, wzbudzenie sympatii do naszej marki, ale przede wszystkim sprzedaż. Rysowany pop-up to szansa na wyróżnienie się i osiągnięcie zamierzonego celu. Ilustrowane pop-upy pomogą uzyskać bajkowy klimat, wprowadzą radosny aspekt.
(Foto: revelryeventdesigners.com)
(Foto: carolinefairbrother.wordpress.com)
Trend na rysowane dekoracje pokochały marki zarówno luksusowe, jak i z sektora fast fashion. Jest bardzo efektowny i nie wymaga dużego nakładu finansowego, daje projektantom niemal nieograniczone możliwości. Przy „rysowaniu” dekoracji sklepu warto zwrócić uwagę by ilustracje tworzyły spójny wizerunek marki, a także nie zaburzały ekspozycji produktów w sklepie. Do tworzenia projektu koncepcyjnego wnętrza sklepu warto zatrudnić profesjonalistów, którzy sprawnie rozplanują naszą przestrzeń. Pomogą ocenić gdzie warto pokusić się o ilustracje tak aby nie wprowadzić niepotrzebnego chaosu.
Jeśli jeszcze nie wiesz, zobacz również: Czym jest Visual Merchandising?
19.12.2024
Dzięki zaawansowanym rozwiązaniom, takim jak czujniki ruchu, ekrany dotykowe czy systemy RFID, inteligentne meble sklepowe umożliwiają interakcję z klientami oraz zbieranie danych o ich preferencjach zakupowych.
