Kiedy przestrzeń nie pracuje na markę. Błędy, na które natrafimy w sklepach

Projekt wyposażenia sklepu ma decydujący wpływ na konwersję odwiedzin klientów na sprzedaż. Jakie błędy w projektowaniu salonów handlowych pojawiają się najczęściej? Podpowiadamy, jak dobry design przekuć na zysk.

Dobry shopfitter oprócz bogatego portfolio dysponuje wiedzą, która bez problemu pomoże wskazać klientowi najczęściej popełniane błędy w wyposażeniu sklepu. Podpowie też, jak się ich ustrzec. Na co koniecznie należy zwrócić uwagę projektując wnętrze salonu handlowego?

1. „Nic nie widzę”, czyli słaba widoczność asortymentu

Każdy chce jak najszybciej odnaleźć w sklepie pożądany produkt. Dlatego skanowanie wzrokiem przestrzeni sklepu powinno przebiegać bez przeszkód, błyskawicznie prowadząc klienta do celu. Częstym błędem jest nadmierne zagęszczenie oznakowania wokół wejścia. W ten sposób, klient może zniechęcić się do poszukiwań. Może również nie zauważyć produktów wysokomarżowych z naszego asortymentu.

2. Layout wbrew logice, czyli zagubiony klient

Ścieżka wiodąca klienta od produktu do kas powinna być jak najkrótsza. Musi przy tym uwzględniać nie tylko łatwą nawigację. Powinna sprzyjać eksplorowaniu, a nie zagubieniu. Warto więc dobrze przyjrzeć się klientom i temu, jak wędrują przez nasz sklep. Najbardziej pożądany asortyment umieśćmy na końcu sklepu tak, żeby klient w drodze do poszukiwanego produktu mógł zapoznać się z resztą naszej oferty.

3. Zły design a kradzieże w sklepie

Finansowe straty poniesione w wyniku kradzieży to problem niemal każdego sklepu oferującego produkty o niewielkich rozmiarach. Żeby zminimalizować ryzyko kradzieży, trzeba zadbać o dobrą widoczność. Istotną rolę pełnią tutaj okna sklepu: powinny umożliwiać obserwowanie tego, co dzieje się wewnątrz, jak i na zewnątrz. Dzięki temu, personel sklepu zwróci uwagę na nietypowe zachowania potencjalnych złodziei przed sklepem. W środku zaś złodziejowi trudniej będzie znaleźć ustronne miejsce, żeby dokonać kradzieży. Pamiętajmy, design ma ułatwiać personelowi obserwację tego, co dzieje się w sklepie. Strategiczne miejsca w sklepie, jak wejście i wyjście, powinny być tak rozmieszczone, by obsługa sklepu nie traciła ich z pola widzenia.

4. Kiedy przestrzeń nie jest produktywna

Produktywność przestrzeni handlowej zazwyczaj mierzymy wielkością sprzedaży na metr kwadratowy. Jeśli wskaźnik produktywności jest niski, trzeba szybko podjąć działania korygujące ten stan. Najczęstszym remedium jest udoskonalenie projektu wnętrza sklepu i jego wyposażenia. Dlaczego ścieżka klienta omija pewne obszary? Jak zoptymalizować funkcjonalność przestrzeni? Często wystarczą niewielkie zmiany, żeby klient poczuł się swobodniej w naszym sklepie.

5. „Nie zagracaj!”, czyli jak nie przesadzić z ekspozycją

Pierwszy zakup to zakup wzrokowy. „Kupujemy” oczami to, co widzimy. Kusząca perspektywa maksymalnego wykorzystania przestrzeni handlowej kończy się jednak z reguły chaosem, który zniechęca klienta do zakupów. Najlepszym metodą ekspozycji będzie pozostawienie pustej przestrzeni wokół wysokomarżowych produktów. To pozwoli przykuć uwagę klienta oraz da mu przestrzeń do swobodnego eksplorowania.

Jak wskazuje specjalista z branży retail, Josh Astor, wymienione powyżej obszary to te, w których shopfitter najczęściej spotyka się z błędami. Nie da się ich naprawić w jeden dzień, ale z pewnością czasem wystarczą kosmetyczne korekty, by zwiększyć produktywność salonu handlowego i zachęcić do odwiedzin. Z dobrym shopfitterem, zadanie to będzie o wiele łatwiejsze.